W obliczu słabej formy i obaw o obronę tytułu Roland Garros, Iga Świątek trenuje z byłym trenerem, który wprowadził ją do czołowej dziesiątki rankingu WTA

Recent Posts

Iga Świątek została ostatnio zauważona podczas treningu ze swoim byłym trenerem, Piotrem Sierzputowskim, w czasie gdy zmaga się z trudnym sezonem 2025. Polska tenisistka notuje słabsze występy i nie zdołała jeszcze odzyskać formy, która uczyniła ją dominującą siłą kobiecego tenisa.

Świątek wciąż odczuwa skutki kontrowersji związanej z dopingiem z ubiegłego roku. Od tamtego czasu ma trudności z utrzymaniem regularności, nie wygrała jeszcze żadnego turnieju i nie dotarła do żadnego finału w tym sezonie.

W tym trudnym okresie wróciła do treningów z Piotrem Sierzputowskim — trenerem, z którym współpracowała przez pięć lat, zanim zakończyli współpracę w 2020 roku. To właśnie pod jego opieką Iga po raz pierwszy trafiła do TOP 10 rankingu WTA. Ich relacja sięga czasów, gdy Świątek miała zaledwie 14 lat, a ich wspólne polskie korzenie dodatkowo zacieśniły ich więź.

Choć Świątek nie wydała oficjalnego oświadczenia w sprawie swojej współpracy z obecnym trenerem Wimem Fissette’em (zatrudnionym po rozstaniu z Tomaszem Wiktorowskim w 2024 roku), to pojawienie się jej na korcie z Sierzputowskim tuż przed Roland Garros może sugerować poważne przemyślenia co do przyszłości.

Na platformie X pojawiło się nagranie z ich wspólnego treningu, co wywołało wiele komentarzy fanów.


Trener Świątek, Wim Fissette, o elementach wymagających poprawy przed French Open

Pomimo dominacji na nawierzchni ziemnej w 2024 roku, obecna forma Igi Świątek budzi niepokój. W wywiadzie udzielonym przed turniejem w Rzymie, Fissette podkreślił, że napięty harmonogram sezonu utrudnił wprowadzanie większych zmian w jej grze.

Zaznaczył, że choć pracują nad rozwijaniem jej atutów, dużym wyzwaniem pozostaje serwis, co uwidoczniło się m.in. w meczu z Jeleną Ostapenko w Stuttgarcie, gdzie Świątek popełniła aż osiem podwójnych błędów.

„Zbyt duża liczba wzlotów i upadków. W niektórych meczach serwowała świetnie, w innych pierwszy serwis zawodził… To element bardzo niestabilny, więc skupiamy się na nim intensywnie. Trenujemy go codziennie i jestem przekonany, że krok po kroku będzie lepiej,” – powiedział Fissette.

Czterokrotna mistrzyni Roland Garros będzie próbować obronić swój tytuł, gdy główny turniej rozpocznie się 25 maja.