„To trudna droga”: Marta Kostiuk współczuje Alexandrze Eali po zdecydowanym zwycięstwie w Rzymie

Recent Posts

Marta Kostiuk z Ukrainy wyraziła współczucie wobec młodej tenisistki z Filipin, Alexandry Eali, po jej rozczarowującym występie w turnieju WTA 1000 w Rzymie. 19-letnia Eala jeszcze niedawno zachwycała kibiców, docierając do półfinału Miami Open, gdzie przegrała dopiero po zaciętym meczu z Jessicą Pegulą 7:6, 5:7, 6:3.

W Rzymie jej przygoda zakończyła się jednak błyskawicznie — przegrała z Kostiuk 0:6, 1:6. Po meczu ukraińska zawodniczka udzieliła wypowiedzi cytowanej przez Tennis.com, w której z dużą empatią odniosła się do swojej młodszej rywalki.

— Szczerze mówiąc, jest mi ich żal — powiedziała Kostiuk. — Nie chodzi o to, że miałam złe doświadczenia jako młoda zawodniczka. Moja kariera do tej pory była niesamowita i nie zamieniłabym jej na żadną inną. Ale gdy jesteś młody, twoja osobowość wciąż się kształtuje, a ludzie zaczynają cię szufladkować — oceniają twoją grę, charakter, wszystko. Jesteś w centrum tego chaosu i próbujesz odnaleźć samego siebie. Bardzo łatwo wtedy się pogubić, a jeszcze trudniej wiedzieć, kim się otaczać. To normalne. To część życia i dojrzewania, ale robienie tego pod światłami reflektorów to jeszcze większe wyzwanie i zawsze ma swoje konsekwencje.

Kostiuk przyznała, że nawet podczas meczu myślała o tym, przez co przechodzi jej rywalka.

— Gdy grałam, pomyślałam sobie: „Wow, ona sobie poradzi. Będzie w tym tourze przez długi czas.” Ale kiedy jesteś młody i masz taki dzień, jak dziś… Widziałam, że się męczyła, że nie czuła się dobrze w tych warunkach. Wszyscy mamy takie dni — powiedziała Kostiuk.

— To naprawdę trudna droga. Powiedziałam jej przy siatce: „To trudna droga, ale dasz radę. Po prostu ciesz się tym”, bo tak właśnie jest. To nieprzyjemne, gdy wychodzisz na kort po wielu godzinach ciężkiej pracy, a nic nie idzie po twojej myśli i próbujesz wszystko zrozumieć. Wtedy wszystko odczuwa się dużo silniej.