„Po turnieju zjem więcej” – Iga Świątek o rezygnacji z tiramisu podczas Rome Open 2025 Autor: Arthur Ajayi

Recent Posts

Była liderka światowego rankingu, Iga Świątek, zdominowała swój pierwszy mecz na turnieju Rome Open 2025. Być może jednym z sekretów jej znakomitej formy była… rezygnacja z ulubionego włoskiego deseru – tiramisu.

Polska gwiazda wróciła na kort po rozczarowującym występie na turnieju w Madrycie, gdzie w półfinale została pewnie pokonana przez Coco Gauff. W Rzymie nie pozostawiła jednak złudzeń – rozbiła włoską tenisistkę Elisabettę Cocciaretto 6:1, 6:0 i pewnie awansowała do trzeciej rundy.

Deser może poczekać – żartuje Świątek

Po zwycięstwie Iga pojawiła się na antenie Tennis Channel, gdzie udzieliła krótkiego wywiadu. Zapytana o swoją miłość do tiramisu i ile razy zdążyła już skosztować deseru podczas pobytu w Rzymie, odpowiedziała z uśmiechem:

– Ile już zjadłaś tiramisu? – zapytał prowadzący.
– Zero – odparła Świątek. – Trochę się powstrzymuję. Ale po turnieju zjem więcej. Może dziś, po tym zwycięstwie. Ale muszę uważać, prawda?
– I tak jem mnóstwo makaronu, więc nie mogę przesadzić z węglowodanami.

W trzeciej rundzie Świątek zmierzy się z dobrze znaną rywalką – Danielle Collins. Ostatni raz spotkały się podczas emocjonującego meczu na Igrzyskach Olimpijskich 2024. Amerykanka awansowała do trzeciej rundy po zwycięstwie nad Rumunką Eleną Ruse w dwóch setach.