RZYM – Petra Kvitová odniosła swoje pierwsze zwycięstwo od powrotu z urlopu macierzyńskiego, pokonując Irinę-Camelię Begu 7:5, 6:1 w pierwszej rundzie turnieju Internazionali BNL d’Italia.
Czeszka, była wiceliderka światowego rankingu WTA, rozpoczęła swój powrót od czterech porażek z rzędu – przegrywała kolejno z Jodie Burrage w Austin, Varvarą Grachevą w Indian Wells, Sofią Kenin w Miami i Katie Volynets w Madrycie.
Rzym nie wydawał się idealnym miejscem na przełamanie tej serii – Kvitová ostatni raz odniosła tu więcej niż jedno zwycięstwo w 2015 roku, docierając wtedy do ćwierćfinału. Jednak przed meczem z Begu mogła pochwalić się korzystnym bilansem bezpośrednich spotkań 6:1 – i pokazała pewność siebie, dając się przełamać tylko raz w całym spotkaniu.
Jedyny moment słabości przyszedł przy stanie 5:4 w pierwszym secie, gdy serwowała na zwycięstwo i przegrała gema do zera. Jednak natychmiast odpowiedziała, wygrywając osiem z dziewięciu kolejnych gemów, imponując zarówno dynamiczną obroną, jak i charakterystyczną siłą pierwszego uderzenia.
W drugiej rundzie Kvitová zmierzy się z rozstawioną z numerem 27 Ons Jabeur. Czeszka prowadzi w dotychczasowych bezpośrednich starciach 4:2, choć będzie to ich pierwszy pojedynek na nawierzchni ziemnej.