Iga Świątek wspina się na szczyt, dołącza do Billie Jean King i Sereny Williams dzięki historycznemu zwycięstwu we French Open 2025

Recent Posts

Najważniejsze informacje:

  • Iga Świątek rozpoczęła kampanię French Open 2025 od mocnego zwycięstwa.

  • Jej wygrana w pierwszej rundzie z Rebeką Šramkovą umocniła jej miejsce wśród tenisowych legend.

  • Świątek osiągnęła kamień milowy, który stawia ją obok takich ikon jak Billie Jean King i Serena Williams.

Królowa Roland Garros, Iga Świątek, rozpoczęła French Open 2025 od wyrazistego zwycięstwa, pokonując Rebekę Šramkovą 6-3, 6-3 w meczu pierwszej rundy, czym potwierdziła swój status jednej z największych postaci światowego tenisa. 23-letnia Polka, mimo nieco niestabilnego sezonu, odrobiła stratę w drugim secie i zapewniła sobie 22. z rzędu zwycięstwo na paryskiej mączce.

Ale oprócz awansu do drugiej rundy, Świątek osiągnęła kamień milowy, który stawia ją w jednym szeregu z legendami Billie Jean King i Sereną Williams — osiągnięcie, którego być może sama się nie spodziewała w obliczu ostatnich trudności.

Iga Świątek wśród tenisowej arystokracji

Zwycięstwo Świątek nad Šramkovą to nie tylko kolejne „rutynowe” zwycięstwo — to jej 24. wygrana w 25 meczach otwierających turnieje wielkoszlemowe, co daje imponującą skuteczność 96%. Jedyna porażka w pierwszej rundzie? Wimbledon 2019 i przegrana z doświadczoną Alizé Cornet. Ta niezwykła regularność stawia ją w gronie prawdziwych ikon:

  • Billie Jean King: 29 kolejnych zwycięstw w pierwszych rundach Wielkich Szlemów po rozpoczęciu ery Open.

  • Serena Williams: Doskonały bilans 46-0 w pierwszych rundach aż do sensacyjnej porażki w 2012 roku.

  • Chris Evert i Evonne Goolagong: Nigdy nie przegrały meczu otwierającego turniej wielkoszlemowy.

  • Monica Seles: 39 zwycięstw z rzędu w pierwszych rundach.

W przypadku Świątek liczby opowiadają historię absolutnej dominacji. Od jej przełomowego zwycięstwa w Roland Garros 2020 uczyniła z tego turnieju swoją twierdzę, zdobywając trzy kolejne tytuły (2022–2024) i tracąc zaledwie cztery sety w tym okresie. Jednak ten pierwszy krok w tegorocznym turnieju wykracza poza nawierzchnię ziemną — to dowód na jej zdolność do gry pod presją, niezależnie od formy czy nawierzchni.

Droga do odkupienia

Sezon 2025 nie układał się dla Świątek po jej myśli. Przed przyjazdem do Paryża nie zdobyła żadnego tytułu od French Open 2024, a po wczesnych odpadnięciach w Madrycie i Rzymie spadła na 5. miejsce w rankingu. Krytycy zaczęli podważać jej odporność psychiczną, szczególnie po zaskakującej porażce z Danielle Collins w Rzymie.

Ale w Roland Garros Świątek uwielbia udowadniać swoją wartość. W meczu z Šramkovą poradziła sobie z chwilowym kryzysem w drugim secie, odzyskując kontrolę dzięki zabójczym forhandom z rotacją i precyzyjnym skrótom, które rozbijały defensywę rywalki.

„Chodzi o to, by ufać swojej grze, nawet gdy nie wszystko idzie idealnie” – powiedziała po meczu, nawiązując do swoich taktycznych korekt.

Dziedzictwo w ruchu

Rekord Świątek w pierwszych rundach nie jest tylko ciekawostką statystyczną — to odbicie jej mistrzowskiego podejścia. Podobnie jak King i Williams, opanowała sztukę unikania wpadek na początkowych etapach, co odróżnia dobrych zawodników od prawdziwych legend. King, 12-krotna zwyciężczyni Szlemów, dzięki swojej regularności odegrała kluczową rolę w walce o równość w tenisie. Williams, mająca na koncie 23 tytuły wielkoszlemowe, zamieniała pierwsze rundy w formalność. Świątek, mimo że dopiero u progu kariery, pisze bardzo podobną historię.

Choć droga do czwartego z rzędu tytułu we French Open nie będzie łatwa — potencjalne starcia z Aryną Sabalenką i Coco Gauff na horyzoncie — to osiągnięcie z pierwszej rundy przypomina: lekceważenie Igi Świątek w Paryżu to poważny błąd.

Po pokonaniu Rebeki Šramkovej, Polka koncentruje się teraz na drugiej rundzie, w której zmierzy się z Chinką Wang Xinyu. Kolejne zwycięstwo przybliżyłoby ją do rekordu Chris Evert — siedmiu triumfów w Roland Garros — i jeszcze bardziej umocniło jej pozycję królowej kortów ziemnych swojego pokolenia. Na razie tenisowa historia zyskała nowy rozdział, a jego autorką jest zawodniczka z opaską na głowie i stalowym spojrzeniem.