
Iga Świątek przeżyła prawdziwy dreszczowiec podczas ćwierćfinału Madrid Open 2025. Druga rakieta świata została „zabaglowana” (przegrała seta 0:6) przez aktualną mistrzynię Australian Open, Madison Keys, w pierwszym secie ich starcia w stolicy Hiszpanii. Ostatecznie jednak Polka zdołała odwrócić losy meczu, pewnie wygrywając drugą i trzecią partię. Po spotkaniu Świątek szczerze skomentowała swoje odczucia po przegraniu seta do zera.
Ćwierćfinałowy mecz Świątek z Keys odbył się w środę, 30 kwietnia. Amerykanka całkowicie zdominowała otwarcie spotkania, nie pozwalając Idze zdobyć nawet jednego gema. Pięciokrotna mistrzyni turniejów wielkoszlemowych nie zamierzała się jednak poddawać – wróciła do gry, wygrywając kolejne sety 6:3 i 6:2.
W pomeczowym wywiadzie na korcie, Świątek została zapytana o swoje odczucia po otrzymaniu „bagele” od Madison Keys. W ostatnich latach sama często była autorką takich wyników w pojedynkach z innymi zawodniczkami. Odpowiedź Polki była krótka, ale dobitna – wyraziła ulgę, że pierwszy set zakończył się szybko (w 24 minuty), co pozwoliło jej szybko przestawić się mentalnie.
„Cóż… to nie jest fajne (przegrać 0:6). Przynajmniej to szybko trwa. To jedyny pozytyw. Ale przebywanie na korcie z wynikiem 0:6 to dziwne uczucie” – przyznała Świątek.
Ostatni „bagel” Świątek miał miejsce w 2021 roku
Poprzedni raz, gdy Iga Świątek przegrała seta 0:6, wydarzyło się to podczas turnieju Eastbourne International w 2021 roku. Jej przeciwniczką była Daria Kasatkina, która wówczas wygrała spotkanie 4:6, 6:0, 6:1, pomimo że to Polka była faworytką.
Od tamtej pory żadna inna zawodniczka nie zdołała wygrać seta 6:0 przeciwko Idze aż do meczu z Madison Keys w Madrycie. Co ciekawe, dla Kasatkiny – która niedawno uzyskała obywatelstwo australijskie i porzuciła rosyjskie barwy – tamto zwycięstwo pozostało jedynym w starciach z Świątek. Polka wygrała sześć kolejnych ich spotkań.
W półfinale czeka Coco Gauff
W półfinale Madrid Open 2025 Iga Świątek zmierzy się z Coco Gauff. Obie zawodniczki spotkały się już 14 razy na poziomie WTA, a bilans jest korzystny dla Polki – prowadzi 11:3. Ich ostatnie starcie miało miejsce podczas United Cup 2025, gdzie lepsza okazała się Gauff.