Andrea Petkovic z przesłaniem otuchy dla Igi Świątek

Recent Posts

Andrea Petkovic opublikowała słowa wsparcia dla Igi Świątek, nazywając 23-letnią Polkę „mistrzynią” i podkreślając, że to tylko kwestia czasu, zanim „ponownie się skalibruje”.

Po ogromnych sukcesach w latach 2022–2024, kiedy Świątek była uznawana za najlepszą i najbardziej dominującą zawodniczkę w kobiecym tenisie, pięciokrotna triumfatorka turniejów wielkoszlemowych przechodzi obecnie przez najtrudniejszy okres w swojej karierze.

Od czerwca zeszłego roku Iga nie zdobyła żadnego tytułu. W poprzednich sezonach była symbolem regularności, lecz w tym roku przegrała już pięć półfinałów i wydaje się, że zmaga się z mentalną blokadą w najważniejszych momentach.

W Rzymie była liderka rankingu WTA doznała kolejnego rozczarowania, odpadając już w trzeciej rundzie. Ta porażka miała poważne konsekwencje — Świątek spadła na 5. miejsce w rankingu WTA, co oznacza, że w zbliżającym się Roland Garros po raz pierwszy od stycznia 2022 nie będzie rozstawiona w pierwszej czwórce.

W tej chwili niewiele układa się po myśli Polki, ale Andrea Petkovic, półfinalistka French Open 2014, uważa, że to jeszcze nie koniec i że Iga ma szansę wrócić na szczyt.


Petkovic: Iga ponownie się skalibruje — bo tak robią mistrzowie

„Widzimy, co się dzieje, gdy u Igi Świątek znika brak wątpliwości. Wszystko, co wcześniej wydawało się naturalne i wrodzone, staje się teraz sztuczne i wymuszone. To, co kiedyś płynęło, teraz się zacina. To, co było instynktowne, staje się trudne. Dla kogoś takiego jak ja, kto z czasem przyzwyczaił się do wątpliwości, jest to nawet prostsze. Te głosy w głowie nie są już wrogami, tylko dziwnymi towarzyszami. Iga natomiast nigdy wcześniej nie musiała z nimi żyć. Zawsze po prostu była najlepszą tenisistką świata. Ale ona ponownie się skalibruje — bo tak właśnie robią mistrzowie” — napisała Petkovic na swoim blogu Substack.

Zwycięstwo w Roland Garros w obecnych okolicznościach mogłoby być przełomem dla Igi. Choć pewność siebie Polki została wyraźnie zachwiana i daleko jej do najlepszej formy, to w Paryżu ma bilans 35 zwycięstw przy zaledwie 2 porażkach. Nawet teraz trudno sobie wyobrazić, by ktoś zlekceważył ją na kortach im. Rolanda Garrosa.