
RZYM, Włochy — Gwiazdorski skład kobiecych meczów podczas Internazionali BNL d’Italia uległ osłabieniu w czwartkowe popołudnie, gdy Paula Badosa i Petra Kvitova — byłe wiceliderki światowego rankingu — zostały zmuszone do wycofania się przed swoimi meczami drugiej rundy.
Badosa miała zmierzyć się na korcie Grand Stand Arena z byłą liderką rankingu WTA, Naomi Osaką. Hiszpanka wycofała się z powodu nawracającej kontuzji pleców, która wyklucza ją z rywalizacji od marca.
👉 Czytaj więcej: Paula Badosa wie, że zakończy karierę wcześnie
Kvitova, która w lutym wróciła do gry po urlopie macierzyńskim i wygrała pierwszy mecz od powrotu, nie była w stanie wyjść na kort przeciwko rozstawionej z numerem 27 Ons Jabeur z powodu kontuzji prawej dolnej części nogi.
🎾 PUNKT MECZOWY: Pierwsze zwycięstwo Kvitovej po powrocie z urlopu macierzyńskiego nad Iriną-Camelią Begu w Rzymie
(Wideo niedostępne w Twoim kraju)
Badosa w wywiadzie dla Eurosportu przed rozpoczęciem turnieju potwierdziła, że wznowiła przyjmowanie zastrzyków w plecy — terapię, którą rozpoczęła w 2024 roku jako ostateczną próbę leczenia przewlekłej kontuzji.
— Wiem, że zakończę karierę wcześnie, a następnego dnia pójdę prosto na operację — przyznała ponuro po wycofaniu się z turniejów w Charleston i Madrycie.
👉 Czytaj więcej: To nie wyniki, lecz radość przywróciła Petrę Kvitovą na kort
Czeszka Kvitova skomentowała swój powrót po zwycięstwie w pierwszej rundzie nad Iriną-Camelią Begu:
— Czeka mnie jeszcze dużo pracy, bo nie jestem w miejscu, w którym chciałabym być — powiedziała dwukrotna mistrzyni Wimbledonu. — To zajmie trochę czasu.
W drabince turniejowej Badosę zastąpiła „lucky loser” Viktorija Golubic, natomiast Jabeur awansowała do trzeciej rundy walkowerem.